Zbliżają się egzaminy, a po tym
będą wakacje. Obawiam się trudności z jednym przedmiotem. To przedmiot
niewymagający znania pojęć, a wymagający myślenia logicznego. Nie mam zmysłu
logicznego i matematycznego. Myślę przestrzennie, a do tej pory liczę na palcach,
dla pewności. Mam nadzieję, że zaliczę ten jeden przedmiot. Z resztą nie
powinno być problemu, ale wymagają trochę nauki.
Izbica. |
Od poniedziałku
było nieciekawie i padało. Dopiero w czwartek pogoda wyraźnie się poprawiła, a
dzisiaj już jest duszno. Postanowiłem znowu liznąć trochę wiejskich wakacji.
Wybrałem się do gminy Serock. Ma 34 miejscowości, z czego zaliczyłem ich 27.
Reszta sołectw znajduje się za rzeką Narew, więc musiałbym zrobić drugą
wycieczkę.
Wyszło mi 127,5 km. Pobiłem swój rekord o 2 km :-D. Oto przebieg:
Warszawa>Jabłonna>Legionowo>Łajski>Skrzeszew>Komornica>Poddębie>Dębe>Ludwinowo Dębskie>Stanisławowo>Guty>Bolesławowo>Izbica>Jachranka>Skubianka>Dosin>Borowa Góra>Skubianka-Kolonia>Wola Kiełpińska>Szadki>Wola Smolana>Zabłocie>Święcienica>Zalesie Borowe>Wólka Zaleska>Zegrze-Osada>Dębinki>Marynino>Ludwinowo Zegrzyńskie>Marynino>Karolino>Stasi Las>Jadwisin>Zegrzynek>Jadwisin>Zegrze Północne>Zegrze Południowe>Nieporęt>Rembelszczyzna>Warszawa
Żeby tam dojechać, przejechałem
przez środek Legionowa. Tak jak w Wołominie, musiałem wypatrywać na ścieżki
rowerowe, by nie jechać nieprzepisowo po ulicy. Przejechałem obok bazarku i
objechałem przez remont torów. Pewien rowerzysta pozdrowił mnie ręką, ale
oczywiście za późno zareagowałem.
Przez połowę trasy przejeżdżałem obok sadów. Widać, że tym wyróżnia się gmina. |
Strasznie mało jest nieużytków rolnych. Pełno większych pól. |
Zauważyłem, że w tym rejonie
można wyraźniej poczuć tę atmosferę wiejską. To z powodu większych pól i łąk.
Niestety nie widziałem żadnych porządnych pastwisk z krowami.
Czasami, ale niewiele razy jechałem polnymi drogami. |
Czasami obawiam się tego, że
jakaś dróżka może doprowadzić mnie do czyjegoś gospodarstwa. Zwykle te drogi
dojazdowe nie są oznakowane. W tych dalszych gminach można zaobserwować
gospodarstwa stojące daleko od drogi, w głębi pól. Gdybym nie przejrzał drugi
raz trasy, to wjechałbym komuś do gospodarstwa i raz na nieistniejącą,
zarośniętą drogę prowadzącą donikąd.
Izbica. |
Skubianka/Wola Kiełpińska |
Do jedzenia jak zwykle wziąłem
kabanosy, wodę i batony oraz coś nowego - bułkę i jogurt truskawkowy! Nie
umarłem z głodu i z tego się cieszę. Wypiłem 3/4 butelki 1,5 litrowej.
Wola Smolana. |
Trochę mnie denerwują reakcje
robotników. Zawsze jakiś remont domku się trafi, a robotnicy popatrzą i krzykną
szyderczo "te, kolarz!". Swoją drogą, to zazdroszczę ludziom tego, że
mają własne działki. Można zbudować sobie garaż, altankę czy zasadzić coś
ciekawego. Widziałem, że niektórzy początkowo mieli tylko domy kempingowe na
kołach.
Trafił się też i las. |
Zahaczyłem o inny powiat. |
Jechałem, skręcając tu i tam,
ale głównie kierowałem się na skraj powiatu w kierunku zachodnio-północnym. Oczekiwałem, kiedy tam w końcu
dojadę, bo miałem pod wiatr, a to odbierało mi siły.
Powiat pułtuski wita! Przy tamtych domkach zmieniłem kierunek na południowy wschód i jechało mi się już lepiej. |
Przy 90 km odczułem, że ciężej
mi się pedałowało. Zrobiłem sobie przerwę na placu zabaw w Marynino. Po tym z
prędkości 17 km/h przesiadłem się na 22 km/h. W tym momencie już wracałem,
przejeżdżając przez Ludwinowo Zegrzyńskie, Karolino, Stasi Las, Zegrzynek i
Jadwisin.
Most nad zalewem Zegrzyńskim. |
Tak się sakwa prezentuje:
Sakwa jest firmy Roswheel, ale dostałem bez loga lub po prostu podróbkę. Nic złego. |
Jestem zadowolony z
wycieczki. Widać było lepiej rozwinięte rolnictwo i sporo sadów. Następnym
razem wybiorę się może na 145 km. Dla mnie to monstrum. Jechałbym przez
Sulejówek, Stanisławów, Łochów, Wyszków i Radzymin. Zamiast tego mogę pojechać
do Kałuszyna za Mińskiem Mazowieckim lub do gminy Strachówka. Zobaczymy.
Najpierw muszę przeżyć kolejny, przed-przedostatni zjazd na studiach. Jeśli
jesteś w podobnym wieku i chcesz przejechać się takimi trasami, to zapraszam
:-D.
Na bonus prezentuję speedart wykonany przeze mnie. Szkic już
wcześniej narysowałem, ale nie nagrywałem, bo za długo męczyłem się nad pozą.
Mogę w razie czego dać parę cennych rad.